Bycie eko jest coraz bardziej popularne. Noszenie wielorazowych toreb na zakupy, przerzucanie się na odnawialne źródła energii i noszenie ze sobą swoich pojemników do sklepu. Trzeba jednak przyznać, że nie są to tanie rozwiązania i nawet jeśli po czasie się zwrócą, to na początku mogą być dla nas naprawdę mocno obciążającym wydatkiem. Dlaczego bycie dobrym dla środowiska jest aż takie drogie?
Napędzanie niezdrowego przemysłu
Podobna zasada, która rządzi cenami na rynku eko, jest ta dotycząca zdrowego odżywiania. Niezdrowe i mało energetyczne, ale za to tłuste i ciężkie do strawienia produkty są tańsze, niż te pełnowartościowe i zdrowe. Dzieje się tak, bo naturalne składniki są po prostu droższe, a więc automatycznie produkowane z nich produkty będą nas kosztować więcej. W przypadku bycia eko zasada działa bardzo podobnie. Ekologiczne materiały, czyli te naturalne, są droższe, a do tego kupuje je mniej osób, bo wciąż nie jest to domyślny styl życia, producenci i sprzedawcy windują więc ceny w górę, aby jak najwięcej zarobić, nie sprzedając gigantycznych ilości towaru.
Koszty z czasem się zwrócą
Nie jest to niestety uniwersalna prawda. Jeśli zainwestujemy w źródła energii odnawialnej, to zapewne tak, nasza inwestycja zwróci nam się, ale nie dotyczy to wszystkich płaszczyzn naszego życia. Ekologicznie wytwarzane jedzenie jest znacznie droższe, niż produkowane masowo towary sprzedawane na półki supermarketów. To przełoży się na nasze zdrowie, ale nie odbiją się na mniejszych kosztach czy przychodach. Jeśli chcemy być eko, musimy się przygotować na spore nakłady finansowe, które w pierwszym etapie wprowadzania tego stylu życia mogą okazać się dla nas nie do opanowania. Na szczęście nie wszystko musimy wprowadzać na raz.
Jak zminimalizować koszty ekologicznego stylu życia?
Najprostsza odpowiedź to po prostu niewdrażanie go. Jeśli nie stać nas na diametralną zmianę życia i nowe wydatki, to powinniśmy sobie odpuścić. Każdy z nas powinien dbać o planetę w zakresie swoich możliwości. Jeśli jednak chcesz spróbować, wprowadzaj zmiany stopniowo i nie kupuj na początku niepotrzebnych ekologicznych gadżetów. Nie musisz zawsze nosić przy sobie drewnianych sztućców wielorazowych czy wielorazowej metalowej słomki. Postaw na początku na proste rozwiązania, które mogą pomóc przede wszystkim lokalnie i zainspirować osoby w twojego otoczenia.
o tym akurat się nie mówi 😉 ciemna strona bycia eko